20 stycznia 2012

PRZESŁUCHANIE 05

Pewne rzeczy są stałe i niezmienne. Trwają bez względu na zmieniające się trendy czy mody. Są jak głaz, który leży wciąż w tym samym miejscu i wygląda dokładnie tak samo jak dwadzieścia lat temu. Być może gdzieniegdzie widać efekt działania warunków atmosferycznych, niemniej są to zmiany śladowe, bez wpływu na całokształt.

INKUBUS SUKKUBUS "THE DARK GODDESS" (2010)


Tak też jest w przypadku grupy Inkubus Sukkubus. Ten neopogański zespół, istniejący już ponad dwadzieścia lat, wciąż stoi na straży swoich muzycznych tradycji. Płyta "The Dark Goddess" (2010) nie powinna być zaskoczeniem dla fanów grupy. To wciąż ten sam melodyjny rock gotycki, przepełniony opowieściami o demonach, aniołach, bóstwach i tym podobnych sprawach. Jednych taka deklaracja zapewne ucieszy, inni zmartwią się schematycznością i przewidywalnością materiału. Muzyka pomimo swej melodyjności, wciąż rzeźbi te same koleiny, nie oferując słuchaczowi żadnych nowych rozwiązań. Szkoda, bo jak na zespół z takim dorobkiem, wymagałbym pewnego rozwoju. Pomijając ten aspekt, trudno odmówić płycie swoistego uroku. Słucha się jej bardzo przyjemnie, a i kompozycje trzymają równy poziom. Mnie osobiście, najbardziej spodobały się takie utwory jak wieńczący całość utwór "Karnayna", "Lose Yourself At The Nymphaeum", "Ferryman", "Bacchanalia", "Lunacy" oraz "One Of The Dead", choć powtarzalność tego tytułu w utworze, przechodzi wszelkie dopuszczalne granice. 

Podsumowując. "The Dark Goddess" nie powinna rozczarować oddanych fanów. Wszystkie elementy są na swoich miejscach, choć czasem, aż kusi by coś przestawić. Inkubus Sukkubus wybrał dobrze znaną ścieżkę i chyba nie zanosi się na to by z niej zszedł. Troszkę szkoda, że grupie brak odwagi, by zaskoczyć czymś słuchacza i urozmaicić swoją muzykę. Czasem warto podjąć ryzyko, by nie ugrzęznąć w schematach. Najbardziej przecież pamięta się te płyty, które nas mile zaskakują, a nie te, które już gdzieś się słyszało. Miejmy nadzieję, że nowy album będzie takim nowym otwarciem, pokazaniem nam nieco innego oblicza grupy Inkubus Sukkubus.

ocena: 6/10

Jakub "Negative" Karczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz