06 września 2011

DOGONIĆ BIAŁE KRUKI

Biedne jest życie kolekcjonera. Dosłownie i w przenośni. Nie dość, że grosz się go nie trzyma, to jeszcze nieustannie marzy o zdobyciu białych kruków. Dla niezorientowanych wyjaśniam, "biały kruk" to coś niezwykle rzadkiego, unikalnego czy wręcz nie do zdobycia. Dotyczy to wszelakich pasji, opartych na zbieraniu i kolekcjonowaniu. Białe kruki krążą nad głowami milionów ludzi, zataczając coraz szersze kręgi. Jeśli jeszcze się z nimi nie zetknąłeś, nie pojmiesz istoty rzeczy. Parafrazując słowa Adama Mickiewicza można by powiedzieć, że kto nie widział białych kruków ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną i dzień nietęskliwy.

 
W przypadku zbieraczy płyt jest podobnie. Tutaj także marzy się o zdobyciu rzeczy nieosiągalnych. Osobiście poluję na płyty grupy Handful Of Snowdrops, a w szczególności na "Land Of The Damned" (1988) oraz "Dans l'Oeil de la Tempete" (1991). Aby stać się ich posiadaczem trzeba nie tylko sporej gotówki, ale i szczęścia. Co prawda można trafić na okazję (8 $ za używany krążek), ale częściej ceny szybują w okolicę 60 $, 100$, a nawet 200$! Podkreślam, że są to płyty używane. Za nowy egzemplarz trzeba by zapłacić pewnie dwa razy tyle i to po warunkiem, że jeszcze gdzieś takowy jeszcze jest.


Innym tytułem, którego poszukuję to krążek Pietera Nootena & Michaela Brooka "Sleeps With The Fishes" (1987). Pierwszy z wymienionych panów był podporą grupy Clan Of Xymox. Nagrał z nimi trzy albumy: "Subsequent Pleasures" (1984) oraz najbardziej cenione wśród fanów płyty - "Clan Of Xymox" (1985) oraz "Medusa" (1986). Warto by również zainteresować się jego kolejną płytą "Ourspace" (2007), bo to piękna i poruszająca muzyka. Póki co wszystkie te wydawnictwa pozostają poza moim zasięgiem, ale przynajmniej mam o czym marzyć.

Jakub "Negative" Karczyński

3 komentarze:

  1. Nie znam tych albumów, ale z ciekawości kolekcjonera i poszukiwacza rzuciłem okiem na me zwykłe źródła płyt i przyznaję rację - na Handful Of Snowdrops trzeba wydać koło 40£ - 50€, ale za to "Sleeps With The Fishes" można dostać za 10€ plus jakieś grosze za przesyłkę.
    Poza tym znam ten ból. Też mam kilka takich pozycji w swoim notesie, które mocno nadszarpnęłyby mój płytowy budżet. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Andrzeju chętnie się dowiem gdzie znalazłeś płytę "Sleeps With The Fishes" w tak dobrej cenie. Napisz jak to można zdobyć, bo w Polsce to rzecz z gatunku marzenie ściętej głowy. Dzięki za informację.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wysłałem informację, za pośrednictwem strony Nawiedzonego Studia. W razie jakiś pytań, proszę o wysłanie tą samą drogą prywatnej wiadomości, lub ewentualnie zapytanie Pana Andrzeja o mojego maila, którego w sumie mogłem podać, ale zapomniałem. ;-)

    OdpowiedzUsuń