03 marca 2012

WSKRZESICIELE ZIMNEJ FALI


Polska lat osiemdziesiątych była idealnym miejscem dla muzyki zimnej, depresyjnej i szarej jak rzeczywistość za oknami. Nic dziwnego, że dźwięki generowane przez takie zespoły jak Siekiera, Made In Poland, Madame, 1984, Variete czy AYA RL trafiały na podatny grunt. Enigmatyczne teksty, odwołujące się często do orwellowskiego świata, nie były przecież czymś tak odległym. Po upadku komunizmu, tego typu muzyka jakby straciła rację bytu. Nowy, wolny świat, był przecież na wyciągnięcie ręki i w końcu można było odetchnąć pełną piersią.  Duch zniewolenia odleciał, a wraz z nim dawne troski i frustracje.

Jak się okazuje, zimna fala nie zniknęła bezpowrotnie. Po dwudziestu dwóch latach, wciąż pojawiają się zespoły inspirujące się tamtym brzmieniem oraz klimatem. I choć ich znaczenie jest dziś już marginalne, to warto odnotować działalność takich grup jak Cieplarnia, Wieże Fabryk, Eva czy Psychoformalina. Co ciekawe wracają także legendarne zespoły z tamtych czasów. Przed kilkoma laty na rynku pojawił się album "4891" (2007) formacji 1984, następnie "Martwy Kabaret" (2008), "Future Time" (2009) oraz EP-ka "Enjoy The Solitude" (2011) sygnowana logiem Made In Poland. Powróciła także Siekiera, prezentując swe nieco inne oblicze, za sprawą płyty "Ballady na koniec świata" (2011). Bardziej zadumana i melancholijna muzyka, zabiera słuchacza w jakże piękną i apokaliptyczną podróż. Szkoda, że tak poruszające płyty, powstają u nas niezwykle rzadko i przechodzą gdzieś bez echa. Miejmy nadzieję, że w ślad za nową Siekierą podążą też i młodzi twórcy, którzy póki co błądzą gdzieś po bezdrożach.
 
Jakub "Negative" Karczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz