Jeśli ktoś sądził, że cykl "Przesłuchanie" umarł śmiercią naturalną, to spieszę zdementować te plotki. Owszem, nie pojawia się już tak często jak kiedyś, ale wciąż chcę podtrzymywać ten ogień, aby całkowicie nie wygasł. W związku z tym, dziś zachęcam do zapoznania się z następującym albumem:
GHOST DANCE "STOP THE WORLD" (1989)
Zespół jednej płyty, jednak po jej wysłuchaniu, w sercu pojawia się żal, że historia ta nie miała swego ciągu dalszego. Grupę tworzyli, były muzyk The Sisters Of Mercy - Gary Marx oraz wokalistka Skeletal Family - Anne Marie Hurst. Zapewne wszyscy miłośnicy mrocznej muzyki już zacierają ręce, jednak to co zaproponowała grupa Ghost Dance, nieco różni się od dokonań ich macierzystych formacji. Ich pomysł na muzykę bardziej korespondował z tym co tworzyło All About Eve, niż grupy stricte gotyckie czy post punkowe. Z tej też przyczyny słuchacze preferujący muzykę nieco bardziej szorstką i zadziorną, zapewne ominą album "Stop The World" szerokim łukiem. Trudno, ich strata. Wszyscy ci, którzy mają słabość do melodyjnego grania z lat osiemdziesiątych, ceniących sobie wspomnianą już formację All About Eve powinni koniecznie sięgnąć po ten album. Nie tylko za sprawą świetnych melodii, ale przede wszystkim atmosfery tamtych lat, którą nie sposób już dziś przywołać. Zapewne jeszcze nie raz będę powracał do takich nagrań jak choćby Walk In My Shadow, Cinder Road czy Spin The Wheel, bo to naprawdę kawał dobrze skrojonej muzyki. Cieszę się, że wytwórnia Cherry Red Records zdecydowała się na wznowienie tego albumu, zważywszy, że od dłuższego czasu był on już niedostępny w sprzedaży. Co zamożniejsi fani musieli korzystać z ofert portali aukcyjnych płacąc za album nawet 40 funtów. Reedycja poza podstawowym materiałem przynosi także drugi dysk z dodatkami wśród, których są zarówno wersje koncertowe jak i utwory studyjne spoza albumu. Rzecz warta grzechu.
ocena: 9/10
ocena: 9/10
Jakub Karczyński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz